5 lut 2012

nauka

Hi!
Nie mogę uwierzyć, że pierwszy tydzień ferii minął tak szybko. Oczywiście większość moich ambitnych planów legła w gruzach, bo nadmiar wolnego czasu negatywnie wpływa na silną wolę i chęć do nauki. Niestety od razu po feriach mam zapowiedziane kilka sprawdzianów oraz kartkówek, których nie chciałabym zawalić. Dlatego jestem pewna, że drugi tydzień ferii upłynie mi pod znakiem nauki i dokańczania zaległych prac. Obawiam się, że nie uda mi się z wszystkim wyrobić, bo niemiecki, fizyka oraz matematyka do najprzyjemniejszych przedmiotów z pewnościę nie należą.

Jenak nim zasiądę do długo niewidzianych podręczników i wezmę się za naukę chciałabym skończyć pewne anime, które zaczęłam dość dawno, ale nie mogłam znaleźć kilku ostatnich odcinków z polskimi napisami. W najbliższym czasie postaram się o nim napisać.
Miłego wieczoru!

3 komentarze:

  1. niemiecki to złooooo .. grrr

    OdpowiedzUsuń
  2. ferie są po to,żeby odpoczywac a nie się uczyc:) wyluzuj i włącz sobie anime^^ ja jutro ide do szkoły już niestety...ale bez dramatu,jest szkoła jest nauka,były ferie,był i odpoczynek(z robotą cosplayową ^^)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi też ferie minęły stanowczo za szybko. Co do farbowania to użyłam farby trwałej Wellaton ciemna wiśnia i na to szamponetka czerwone wino jakiejś nieokreślonej firmy (za 4 zł^^) bo miałam jaśniejsze odrosty. No i tyle :D Ale zauważyłam już, że czerwony kolor strasznie szybko się wymywa i ciągle przy myciu włosów leci mi czerwona woda :P

    OdpowiedzUsuń