9 lut 2012

"Naruto"

Konbanwa!
Mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że dobre anime oraz słodycze mogę zdziałać cuda. Szczególnie jeśli chodzi o poprawę humoru. Po pięciu odcinkach "Another" (obiecuję napisać o tej produkcji, bo jest naprawdę godna uwagi) stwierdziłam, że pora zrealizować jedno z moich noworocznych postanowień dotyczących mangi i anime. Mówić krótko: obiecałam sobie, że w tym roku obejrzę pierwszą serię "Naruto" - mojego pierwszego anime, od którego mam ogromny sentyment, bo od niego zaczęła się moja przygoda z "m&a", fascynacja Japonią, rysunkiem oraz animacją. 

 

Zaraz załaduję sto czwarty odcinek, ale najpierw lecę na dół po mandarynki i coś do picia. I kij z nauką, bo czasem trzeba się wyluzować, prawda? ^^

jedne z moich ulubionych openingów

A wy, jak spędzacie wieczór?

4 komentarze:

  1. Makota! Zadziwiasz mnie! O_O
    i uwielbiam Cię~!! Tak dużo tu piszesz. Z tobą nie da się nudzić ^ ^
    a, dzięki blogspot, który mnie informuje o nowych wpisach oglądanych blogów... jestem na bieżąco :3

    Uhm...co do "Naruto"... ja obejrzałam w ciemno parę wyrwanych odcinków pierwszej serii i 4 pierwsze drugiej. Hm..też kiedyś muszę się za to wziąć... tak samo za "Another" ^ ^
    Tym bardziej chce wakacji~!!

    Jak spędzam wieczór?...
    Oczywiście słucham muzyki jak popadnie ^ ^
    We czwartek wracam do grania w radiu - odchorowałam swoje - nareszcie! : p
    W związku z tym dumam nad tematami audycji ^ ^
    No i oczywiście rysuje~!! ^ ^ W poniedziałek pierwsze, nowe prace pojawią się na I-enpitsu :3
    Zastanawiam się także nad reaktywacją Mahiru... dałam temu 3 dni. Jest nawet ankieta, wiec jeśli chcesz to jakbyś mogła zaznacz pasującą Ci odpowiedź. Byłabym wdzięczna :)
    W sobotę mam japoński - nareszcie, doczekałam sie tego pięknego dnia!! ^///^ Trzeba będzie sobie co nie co powtórzyć :3

    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prostu zadziwiasz mnie szybkością pisanych przez ciebie postów, ale pozytywnie^^. A przy tym ilość nie wpływa na jakość, czyli posty są co prawda krótkie, ale lekkie, interesujące i ciekawie się je czyta.

    "Naruto" było pierwszym moim obejrzanym anime; obejrzałam całą pierwszą serię, za to odpadłam w połowie Shippudena (licząc na dzisiejszą liczbę odcinków... to całkiem prawdopodobne, że w 1/4). Do anime już nie wracam, od czasu do czasu podczytuję mangę, ale chyba już nie nadążam za coraz dziwaczniejszymi pomysłami Kishimoto.

    "Another"... nie widziałam, chociaż planuję to zmienić, sądząc po twojej opinii i pozytywnych notach, jakie wystawiono temu anime.

    A wieczory ostatnio spędzam na oglądaniu "Natsume Yuujinchou"... niby powinnam się uczyć z fizyki, ale wmawiam sobie, że "jeszcze mam duuużo czasu". Nie ma to jak miłe i sympatyczne powitanie uczniów w pierwszy dzień po feriach kartkówką z optyki >.<

    OdpowiedzUsuń
  3. trampki zamawiałam na neosport.pl ;)

    OdpowiedzUsuń