Ohayo!
Wczoraj po południu mróz wcale nie był mniejszy, ale mimo to udało mi się załatwić większość ważniejszych rzeczy, choć nadal nie mam prezentu :( Mimo to udało mi się kupić parę drobiazgów oraz drugi tomik mangi, na którą czekałam już od dawna - "Kuroshitsuji". Jednak nim cokolwiek napiszę, to chciałabym zaznaczyć, że nie potrafię być obiektywna jeśli chodzi o tą serię, ponieważ jest to jedno z moich pierwszych anime, do którego mam ogromny sentyment ^^
"Kuroshitsuji" to zarówno manga jak i dwie serie anime, które nieco się różnią. Doskonale widać to, gdy zestawimy pierwsze kilka storn mangi oraz pierwszy odcinek serialu animowanego. W tym drugim przypadku widz od razu zostaje wprowadzony w mroczny klimat, który jest nieodłączną częścią "Kuroshitsuji", co już po pierwszych minutach bardzo przypadło mi do gustu. Natomiast kilkanaście pierwszych storn mangi przedstawia Sebastiana (tytułowego "mrocznego kamerdynera") jako niezwykle utalentowanego sługę potrafiącego wspaniale wybrnąć z każdej opresji. Może to być dość mylące, szczególnie dla kogoś kto nie miał wcześniej styczności z tym tytułem.
okładki pierwszych dwóch tomów mangi
Trudno jest mi opisać fabułę nie zdradzając przy tym istotnych wątków, dlatego wolę się tego nie podejmować ;) Niemniej jednak mogę zdradzić, że zarówno manga jak i anime opowiadają historię, jedynego dziedzica rodu i rodzinnych interesów, dwunastoletniego Ciela Phantomhive’a oraz jego kamerdynera, który jest – ni mniej, ni więcej – demonem. Po zawarciu kontraktu z Cielem do
momentu jego wypełnienia Sebastian jest zobowiązany spełniać każde życzenie czy
rozkaz swego pana. Jego nagrodą ma być dusza młodego Phantomhive’a. Brzmi to dość prosto, ale "Kuroshitsuji" jest serią nieprzeciętną. Na ową niezwykłość składają się między innymi: niebanalne postaci, fabuła, która z każdym kolejnym odcinkiem (oraz rozdziałem mangi) nabiera tempa oraz świetna kreska pani Toboso.
Podsumowując: chciałabym polecić i zachęcić was do obejrzenia anime oraz przeczytania "Kuroshitsuji" (najlepiej w tej kolejności ;)), bo uważam, że jest to seria naprawdę dobra i przypadnie do gustu zarówno fanką mrocznych klimatów jak, osobom, które dotychczas nie miały styczności z mangą ani anime oraz czytelniczkom lubiących nacieszyć oko przystojnymi kamerdynerami ♥
Do napisania!
Do napisania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz